W okresie wiosennym, jak co roku, odnotowuje się wzrost liczby interwencji Straży Pożarnej związanych z wypalaniem traw. W 2015 roku na terenie województwa świętokrzyskiego odnotowano 4874 pożary traw, natomiast w roku bieżącym strażacy interweniowali już blisko 1000 razy. Efektem wypalania są często niekontrolowane pożary, skutkujące niejednokrotnie dużymi stratami materialnymi, a nawet ofiarami śmiertelnymi. Celowe podpalenia traw stanowią ponad 90% wszystkich pożarów łąk i lasów.
Dzieje się tak, ponieważ niestety w naszej świadomości wciąż funkcjonuje mit, że wypalanie traw poprawi jakość gleby i jest swoistym rodzajem jej nawożenia i użyźniania. Rolnicy nadal sądzą, że ogień to „najtańszy herbicyd” do zwalczania chwastów. Nic bardziej błędnego!
Ogień nie tylko zabija żyjące w trawie zwierzęta i mikroorganizmy, ale także wyjaławia glebę. Przywrócenie po takich „praktykach” właściwego stanu powierzchni ziemi jest skomplikowane i wymaga często pracy wielu pokoleń leśników i rolników!
Wypalanie traw to zjawisko niebezpieczne zarówno dla środowiska naturalnego, jak i ludzi oraz obiektów budowlanych. To często wstęp do groźnego pożaru. Bo choć po zimie gleba jest wilgotna, to wyschnięte trawy w połączeniu ze zmiennymi wiatrami powodują, że ogień dociera do zabudowań gospodarskich i obszarów leśnych oraz do terenów o szczególnie cennych walorach przyrodniczych (parków narodowych i krajobrazowych, rezerwatów przyrody, obszarów chronionego krajobrazu i użytków ekologicznych). Ponadto gęsty dym jaki powstaje podczas wypalania traw w pobliżu dróg, znacznie ogranicza widoczność. Sytuacja taka może stać się przyczyną wielu kolizji i wypadków komunikacyjnych.
Każdy pożar, a co za tym idzie każda interwencja straży sporo kosztuje. Te ogromne sumy pokrywane są w ostatecznym rozrachunku z Budżetu Państwa. Oznacza to, że całe społeczeństwo ponosi ciężar finansowy walki z pożarami traw.
Kiedy strażacy są zadysponowani do akcji gaszenia pożarów traw, łąk i nieużytków, w tym samym czasie mogą być potrzebni w innym miejscu, gdzie trzeba ratować życie ludzkie. Gdzie trwa wyścig z czasem. Gdzie o życiu człowieka decydują minuty…
W świetle obowiązującego prawa, kto wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary, podlega karze aresztu lub grzywny do 5 tys. zł. Wypalanie traw jest surowo zabronione! Co roku w Polsce w trakcie takich pożarów ginie od kilku do kilkunastu osób!
Świętokrzyski Komendant Wojewódzki
Państwowej Straży Pożarnej
mł. bryg. mgr Adam Czajka